Nadwarciański Park Krajobrazowy nie posiada dużej ilości wyznaczonych szlaków pieszych, właściwie możemy wyróżnić dwa, gdzie jeden praktywcznie w całości pokrywa się z częścią drugiego. Czerwony szlak pieszy, bo o nim mowa, to najdłuższy szlak, możliwy do przejścia w tym parku (drugi to fragment Drogi św. Jakuba). Postanowiłam sprawdzić, jak bardzo jest on atrakcyjny, jak utrzymany i oznakowany, a wybrałam się na tą wędrówkę samotnie. Początkowo przeznaczyłam na przejście szlaku (ok 28-29 km, zależy od rejestratora GPS) jedeń dzień. Ostatecznie pokonałam go w dwóch częściach, podzielonych na fragmenty 19 km i 9 km.
Trasa I: Ruda Komorska – Pyzdry – Białobrzeg -Wrąbczynek

Od Rudy Komorskiej, gdzie koło kapliczki zaczynamy naszą drogę ku Lądkowi, nogi prowadzą przez krajobraz wielkopolskiej wsi. Szerokie pasma łąk i pól, podzielone wałem wzdłuż Prosny, zachwycają swoją przestrzenią. W związku z pobliskimi polami uprawnymi, można na początku drogi napotkać ruch traktorów czy samochodów. Szlak jest też w całości eksponowany na słońce, zatem w okresie letnim nie należy wychodzić na szlak bez czapki (zawsze pamiętajmy o własnym bezpieczeństwie).
Po około 3 kilometrach docieramy do miejsca, gdzie w oddali rzeka Prosna wpływa do Warty, tutaj krajobraz się lekko zmienia, pojawia się więcej zadrzewień w pobliżu. Jest tam możliwość odpoczynku na brzegu rzeki i schowania się przed słońcem lub spotkać oczywiście, odpoczywających wędkarzy. Idąc dalej drogą powoli wyłania się panorama Pyzdr, tam też mijamy ok 5 km naszej trasy.
Aby kontynuować szlak, należy przekroczyć w Pyzdrach drogę wojewódzką 442 i iść dalej szosą do rozdroża przy wale (bezpieczniejsza wersja, prowadzi pod mostem po lewej stronie szklaku, nie trzeba przekraczać czasem dość ruchliwej, drogi przy miasteczku; doprowadzi nas ona w to samo miejsce co trasa samochodowa w kierunku Walgi, którą prowadzi szlak), tam wkraczamy w krajobraz bardziej leśny z akcentami wydm śródlądowych. Choć oznakowanie jest tutaj dość ubogie, szlak prowadzi praktycznie do Białobrzegu wałem lub jego pobliskimi drogami (oznaczenia były raz po jednej stronie wału, raz po drugiej), na pewno nie zgubicie się, jeśli będzieci szli, bez względu na stronę, wzdłuż owego wału. Po lewej stronie otwiera się krajobraz Warty i pobliskich jej starorzeczy. Dochodzimy do Białobrzegu, gdzie przechodząc przez wieś wchodzimy w ścieżkę leśną prowadzocą nas już prosto do Chatki Ornitologa.
Chatka jest obiektem zarządzanym przez PTTK, zakładałam odwiedzić to miejsce już dawno, teraz była ku temu sposobność. Planowała tutaj dłuższy przystanek, właściwie nie sprawdzając czy Chatka działa w tym terminie. Na szczęście akurat szykowali Państwo teren pod sezon wakacyjny (chatka jest czynna cały tydzień tylko w okresie wakacyjnym), dzięki czemu mogłam się tam posilić i uzupełnić braki wody. Życie tam miałam wrażenie, toczyło się trochę wolniej niż jestem przyzwyczajona, ale to czyni to miejsce bardziej atrakcyjnym, można tam się zatrzymać, wypić kawę przy rozpalonym ognisku, rozstawić namiot i porozmawiać o czym dusza zapragnie. Rano spakować się i iść dalej w trasę – tak naprawdę to bardzo dobra opcja, gdyż tutaj trasa ma już ok 15 km, zatem jeżeli chcecie podzielić trasę na dwa etapy, to opcja noclegu w Chatce jest całkiem dobra, a do tego niezapomniane wspomnienia i doświadczenia.
Powoli moje ciało odmawiało dalszej drogi, pomimo wcześniejszego odpoczynku. Ruszyłam jednak dalej, gdzie nogi mnie już prowadziły szosą, aż do Wrąbczynka. Tam odbijając w lewo, trafiamy na szerokie pasma łąk. Poczuć się można jak na pustyni, tylko krajobraz nie jest piaskowy lecz trawiasto-kwiecisty. Tak przestronnej łąki nigdy chyba nie widziałam. Szlak jednak tutaj jest bardzo zatarty, ciężko dojrzeć główną ścieżkę, oznaczeń jest mało. Widać, że droga nie jest często uczęszczana, a jeżeli już to tylko przez lokalnych mieszkańców. To na tej łące zakończył się mój pierwszy etap podróży. Minełam 19 km i dużo w mojej głowie mówiło dość. Teraz wiem, że dałabym radę dokończyć tą trasę tego dnia, w tamtym momencie jednak postanowiłam inaczej. Zakończyłam trasę I.
Trasa II: Wrąbczynek – Ląd – Lądek

Fragment trasy zaczynamy wśród łąk Ciążeńskich Holendrów. Niespełna 10 km trasa do Lądku, jest chyba bardziej różnorodna niż 20 km fragment od Rudy Komorskiej. Początkowe łąki przechodzą w krajobraz leśny, następnie w modmokły teren starorzecza i Warty, jest wyjątkowo malowniczo. Trafiamy do Lądu, gdzie zbliżamy się powoli do końca trasy. Tutaj mijamy Pomnik Historii, dawne Opactwo Cystersów w Lądzie, a obecnie Klasztor pod opieką Wyższego Seminarium Duchownego Towarzystwa Salezjańskiego, to spory fragment historii regionu, gdyż na tym terenie znajduje się od 1145 roku. Klasztor jest udostępniany do zwiedzania w wyznaczonych godzinach, warto sprawdzić przed planowaną wizytą. Mijamy go zgodnie z przebiegiem trasy i kroczymy polną drogą ku Lądkowi. W zależności od pory roku, możecie mijać tutaj różny krajobraz. W czasie mojej wizyty przeważał żółty rzepak, a innego dnia zebrane żniwa. Wybierzcie tą porę roku, która Wam najbardziej odpowiada.
W Lądku kończy się czerwony szlak i moja przygoda w tym terenie.
Cała trasa, nie jest wymagająca pod względem kondycyjnym, mam na myśli wysiłek związany np. z chodzeniem po górkach czy pagórkach, przewyższeń na tym terenie praktycznie nie ma, chyba że weźmiemy pod uwagę wchodzenie na wał… Zatem trasa pod względem trudności należy do łatwych, jedyną trudnością może byc dystans. Tutaj 30 km dla zawodowych/doświadczonych piechurów może nie jest dużo, ale dla osób o niższej kondycji fizycznej, może stanowić wyzwanie. Dla mnie to samotna wędrówka spowodowała przerwanie trasy, nie zmęczenie fizyczne. Krajobraz pomimo swej płaskiej formy zmieniał się, przez co nie było monotonnie. Znalazłam kilka miejsc, do których chciałabym wrócić, w formie bardziej lokalnej. Jak nocnowanko pod namiotem to wiecie gdzie 🙂 Całość chętnie bym powtórzyła, ale może właśnie z nocowankiem, jako urozmaicenie i koniecznie w towarzystwie. Zatem Enjoy your life… anywhere <3
Ciekawe na trasie:
- Pyzdry
- Chatka Ornitologa
- Klasztor Pocysterski – Pomnik Historii
Dostępne w pobliżu:
- Ciążeń
- Śmiełów
- Wielka Pętla Wielkopolska
- Pole Lawendowe – Lawendowy Ląd
Dane wycieczki/ lokalizacja:
Województwo: wielkopolskie
Powiat: wrzesiński/słupecki
Gmina: Pyzdry/Lądek
Miejscowość: Pyzdry/Białobrzeg/Ląd/Lądek
Ważne informacje: Trasa nie jest w pętli.
!Pamiętajcie, aby godziny otwarcia i ceny biletów sprawdzić samodzielnie, przed wizytą w obiekcie, mogą one ulec zmianie.